tag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post52333681154091515..comments2024-01-06T11:01:03.689+01:00Comments on Śmierć kanapkom!!!: Forma a treść - przegląd dostępnych substytutów mięsaLucyna Wegankiewiczowahttp://www.blogger.com/profile/10159860750728841812noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-11678342407020815182009-01-29T15:09:00.000+01:002009-01-29T15:09:00.000+01:00ja jem masowo paprykarz warzywny sante pychota. pr...ja jem masowo paprykarz warzywny sante pychota. primaverka robi za slone pasztety i kupuje je bardzo rzadko, wole zrobic wlasnorecznie paste, np z awokado czy cieciorki. co do polgruntu to polecam wedline o smaku salami, wyglada jak salami i smakuje 'podobie'. super wyglada na kanapkach z górą warzyw. nie tesknie za smakiem miesa wogole, ale taka wedlina to fajne urozmaicenie i mozna nabrac rodzine, ktorej zreszta tez bardzo smakuje :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-1291628270435971122008-10-24T14:34:00.000+02:002008-10-24T14:34:00.000+02:00No sori, ale kotlety sojowe kojarzą mi się z suchą...No sori, ale kotlety sojowe kojarzą mi się z suchą karmą. Taką dla psów/kotów. Raz dałam się namówić na spróbowanie tego, ale w smaku też nie było to to.<BR/><BR/>Tak w ogóle to świetny blog, dopiero teraz na niego trafiłam. Nie jestem co prawda wegetarianką, ale i tak głównie żywię się bezmięsnie. Mięso to tak raz na dwa/trzy tygodnie i to w małych ilościach.EPKhttps://www.blogger.com/profile/15462175160874519872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-90844598871619368522008-09-27T20:51:00.000+02:002008-09-27T20:51:00.000+02:00A ja parówki sojowe bardzo lubię, w przeciwieństwi...A ja parówki sojowe bardzo lubię, w przeciwieństwie do mięsnych :D No i granulat sojowy - dobrze doprawiony w gołąbkach trudno odróżnić od mięsa. Pasztet lubię tylko robiony samodzielnie, ale z mięsnym mam tak samo - może dlatego ze nie jem chleba więc zwykłęgo nie mam do czego zjeść :)jabberwockyhttps://www.blogger.com/profile/05571408004117073122noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-36261125666279561912008-09-26T20:45:00.000+02:002008-09-26T20:45:00.000+02:00ja widziałam kiedyś kaszankę wegetariańską - wyglą...ja widziałam kiedyś kaszankę wegetariańską - wyglądało źle...olga spaceagehttps://www.blogger.com/profile/07407519614983187515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-77546817423533531222008-09-23T20:25:00.000+02:002008-09-23T20:25:00.000+02:00Parówki sojowe- na samą myśl mną trzęsie. Z czyste...Parówki sojowe- na samą myśl mną trzęsie. Z czystej ciekawości kupiliśmy raz jakieś zapuszkowane- no niestety, nie dało się tego jeść.<BR/>Osobisty pożera kotlety sojowe i paprykarz warzywny Sante. <BR/>Ja dziękuję ;) Wolę sobie soczewicę ugotować, zrobić sałatkę z cieciorką, a na kanapki guacamole przyrządzić ;)<BR/><BR/>pozdrówkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-61549750812026782662008-09-20T10:59:00.000+02:002008-09-20T10:59:00.000+02:00Od kotletów wolę osobiście krajankę albo granulat ...Od kotletów wolę osobiście krajankę albo granulat - to pierwsze dobrze przyrządza mój luby (w przeciwieństwie do mnie), to drugie świetnie nadaje się do spaghetti a'la bolognese.<BR/><BR/>Pasztet sojowy z lubczykiem mi smakuje! A raczej smakował, bo Polgrunt już go nie robi. Obecnie ani Sante, ani Orico (czyli Polgrunt) nie mają wegańskich pasztetów.<BR/><BR/>Parówki sojowe z puszki są z jajkiem, więc nie dla wegan. Polsoi są za to super, ale drogie; ostatni raz jadłam je kilka miesięcy temu. Z Polsoi są jeszcze burgery - roślinne i słonecznikowe, chyba obydwa z soją/tofu, bardzo smaczne.<BR/><BR/>Pasztet myśliwski w kiełbasce rządzi! Pyyyyyychaaaa :D<BR/><BR/>My z lubym rzadko jadamy soję, a jeśli już, to raczej mleko sojowe i tofu, czasami jeszcze wędlinkę sojową (mniam ;p). Pasty do kanapek wolimy robić z groszku albo z marchewki niż kupować gotowe.<BR/><BR/>Pozdrawiam, świetny blog. :)m.https://www.blogger.com/profile/03067607190658688843noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762463174227827822.post-79024929636548696472008-09-19T18:02:00.000+02:002008-09-19T18:02:00.000+02:00Ja mam odmienne zdanie o kotletach sojowych. Są ba...Ja mam odmienne zdanie o kotletach sojowych. Są bardzo dobre, jak na tekture ;). <BR/>Kupiłem parę razy pasztet pieczarkowy Primaviki - był bardzo smaczny, inne np. firmy Sante przeładowany chemią - nie polecam. Dla mnie reszta produktów to śmieci, łącznie z tofu które jest obrzydliwe ;P<BR/>michuAnonymousnoreply@blogger.com