sobota, 27 listopada 2010

Śnieżne gofry

Czy u was też spadł śnieg?

Zacznę od zaległych aktualności; ostatnio w ogóle nie miałam do internetu głowy. Jak widać po prawej stronie postów, przystąpiłam do bardzo sympatycznej akcji Stowarzyszenia Empatia promującej weganizm. Na stronie Weganizm. Spróbujesz? Możecie znaleźć różne przepisy z blogów wegańskich, z których możecie wybrać coś na każdą okazję. Warto, bo kuchnia wegańska ma poza etycznymi kilka praktycznych zalet, które docenią osoby zabiegane i leniwe, a także unikające kuchni:
- wszystkie ciasta przygotowuje się szybciej i w niczym nie trzeba się babrać
- czekoladowe jedzenie smakuje naprawdę czekoladowo, a nie kakałkiem z przedszkola
- ciasto na kluski i pierogi mniej się klei i nie ma tendencji do rozpadania przy gotowaniu
- większość rzeczy dobrze smakuje ze sobą nawzajem, nie trzeba się zastanawiać, czy zupa pasuje do drugiego dania, czy nie
- bez problemu da się przygotować obiad w pół godziny
- umożliwia pewne połączenia, które nie przechodzą w tradycyjnej kuchni


Tyle agitacji, przechodzimy do gofrów.

Zrobiłam już tyle rodzajów gofrów, że mogłabym o nich napisać książkę. Żaden chleb nie zastąpi pysznego, gorącego, pachnącego gofra, wyjętego przed chwilą z obowiązkowo porysowanej gofrownicy, bo nikt nie przestrzega zakazu używania metalowych sztućców do wyjmowania gofrów:) Tym razem zainspirowały mnie jedne z moich ulubionych, kukurydziane, i postanowiłam spróbować z kaszką manną. Wyszły pyszne, kaszkowe, bielutkie gofry, w sam raz na celebrację pierwszego śniegu;) *


 
na 8 gofrów:

pół szklanki kaszki manny błyskawicznej
pół szklanki mąki
4 łyżki cukru
pół łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki oleju
ciepła woda

Mieszamy wszystkie suche składniki w misce i dolewamy olej. Mieszamy, aż powstaną okruszki i zaczynamy dolewać wodę, cały czas mieszając: chcemy osiągnąć bardzo gładkie ciasto, nieco bardziej lejące niż zazwyczaj, bo kaszka wciąga płyn. Dalej postępujemy zgodnie z instrukcją gofrownicy, pamiętając o każdorazowym posmarowaniu formy olejem.

* nienawidzę śniegu. Na osłodę też się nadają.

2 komentarze:

  1. W piątek jeździłem rowerem, jak spadnie więcej to też mam zamiar pojeździć :D. Gofry super. Nie wiem czy spróbuje, bo kiedyś musiałem czyścić jak nie wyszły. To do miłych i łatwych zajęć nie należy.

    OdpowiedzUsuń
  2. czy kasze manny mozna zastapic kukurydzianą?

    OdpowiedzUsuń

Pisz na temat :>

Ranking i toplista blogów i stron