sobota, 10 października 2009

Tosty dyniowe

Miałam już nie umieszczać przepisów z Vegan Brunch, ale w tym tak namieszałam, że właściwie to się nadaje. Przepis jest wegańską adaptacją tostów francuskich - już kiedyś jedne robiłam - z użyciem puree z dyni jako bazy. Zostały ocenione bardzo wysoko przez moją siostrę, która nie cierpi tostów francuskich, smażonego jedzenia i w ogóle połowy rzeczy na świecie. Są tak dobre, że rozważam zawekowanie dyni na użytek tego właśnie dania.

Ważna uwaga - najlepszy do tego przepisu będzie wyschnięty na kość chleb, ewentualnie taki 3-4 dniowy, albo spieczone tosty - miękki chleb zwyczajnie się rozpadnie.


4 tosty dyniowe

pół szklanki puree z dyni - użyłam surowej, ale gotowana może być nawet lepsza
3/4 szklanki mleka sojowego lub innego
łyżka mąki z cieciorki (można zastąpić niepełną łyżka ziemniaczanej)
kopiasta łyżka mąki pszennej
łyżeczka cynamonu
łyżeczka mielonego imbiru
łyżka cukru pudru

4 kromki chleba

Wszystkie składniki poza chlebem wymieszać na głębokim talerzu. Chleb namaczać przez kilka minut z każdej strony i smażyć na cieniutkiej warstwie tłuszczu (ja po prostu posmarowałam patelnię oliwą) po 5 minut z każdej strony, na średnim ogniu. Przewracać delikatnie i podawać ciepłe - my zjadłyśmy je ze słodką pastą sezamową, która przyjemnie rozpłynęła się po powierzchni gorącego chleba.

3 komentarze:

  1. no no no narobiłaś mi ochoty! Świetny pomysł, na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra potwierdziła, że były pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mi się podoba ten przepis, zwłaszcza, że dynię bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Pisz na temat :>

Ranking i toplista blogów i stron