Zatrzymajmy się na chwilę, żeby zatęsknić za słońcem z początku września:
200 ml ciemnego piwa
2 łyżki cukru, do wersji słodkiej; łyżeczka do słonych
5 łyżek oleju
szklanka mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta imbiru w proszku (opcjonalnie)
szczypta soli
W misce mieszamy mąkę, proszek, cukier i imbir, dodajemy olej i mieszamy widelcem, aż utworzy się kruszonka. Powoli dolewamy piwo, po ściance, żeby powstało jak najmniej piany, i mieszamy aż powstanie gładka, mocno napowietrzona masa. Odstawiamy na 5 minut, żeby troszkę się wygazowało i smażymy grubiutkie naleśniki na dużej patelni; przy cieńszej warstwie ciasto może się nie dać przewrócić z powodu bąbelków w środku.
Lekko gorzkawe, karmelowe z orientalnym posmakiem, nadają się bardzo dobrze na słodko i na słono; na zdjęciu z farszem z gotowanych brokułów, tofu i czarnego pieprzu. Resztę piwa polecam wypić do posiłku:)
Bardzo fajny pomysł, mojemu Mężowi się na pewno spodoba :-)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawy jak smakują powyższe naleśniki. Uwielbiam wszelkie przepisy na naleśniki - w szczególności na słodko. Ciasto do naleśników robię sam, wg porad znalezionych na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/. Na jakość ciasta naleśnikowego mają wpływ np. ilość tłuszczu użyta do smażenia oraz typ mąki.
OdpowiedzUsuń