O 7 rano. Co za makabra.
Na poprawę humoru i rozgrzanie słodko-ostro-kwaśne pudełko.
Po prawej: marynowana sałatka z pomidorów, sałaty, ogórków i papryki
Pośrodku: Kuskus na ostro z kawałkami wędliny sojowej i groszkiem z puszki (nie lubię groszku z puszki. Nie wiem, po co go kupuję)
Po lewej: suszone daktyle, nerkowce i dwie krówki sojowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisz na temat :>