Kupiłam pyszne, ziołowe tofu i postanowiłam zrobić je na ciepło z makaronem kokardki w sosie koperkowym.
Ziołowe tofu kroimy w kostkę. Ugotowany makaron studzimy lub wyjmujemy z lodówki (zawsze robię więcej ryżu i makaronu na wypadek nocnych ataków głodu) -lepszy będzie taki al dente niż miękki, bo może za bardzo się rozgotować. Na patelni rozgrzewamy trochę oliwy i wrzucamy na nią świeży koperek; smażymy ok. minuty, żeby oliwa przeszła jego zapachem i dolewamy pół szklanki wody, gotując przez chwilę(potem go można wyłowić, jeżeli wyjątkowo źle wygląda). Do wody koperkowej wrzucamy makaron, podlewamy odrobiną sosu sojowego (naprawdę kilka kropli, żeby podkreślić smak) i mieszamy na wolnym ogniu; dorzucamy tofu, dolewamy drugie pół szklanki wody i gotujemy, aż nie wyparuje. Przekładamy na talerz i posypujemy świeżym koperkiem.
Danie bardzo dobre na lunch albo na kolację, łatwo je też gdzieś zabrać i podgrzać na miejscu.
Mniam :]
OdpowiedzUsuńPycha jest jeszcze makaron razowy + tofu + orzechy włoskie + sos sojowy + jakaś oliwa.