Dzisiaj na śniadanie mieliśmy tak naprawdę resztkę wczorajszego sushi:
Ale ponieważ okazało się, że to za mało, w ruch poszedł toster. Lubię bardzo masło orzechowe, ale jest zbyt zapychające samo w sobie, więc przygotowałam do tego sałatkę: jedno mango, trzy brzoskwinie i trzy duże, zielone śliwki:
Nie umiem ładnie obierać świeżych owoców z pestek. Na szczęście uroda nie była w tym momencie kryterium.
Do picia herbata owocowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisz na temat :>