Kupiłam wczoraj na targu kilo truskawek i, po zjedzeniu pół kilo na raz, postanowiłam resztę spożytkować bardziej produktywnie, konkretnie: naleśniki. Czy jest coś lepszego na dzień dziecka niż naleśniki z jogurtem i truskawkami?
szklanka mąki pełnoziarnistej
pół szklanki mąki kukurydzianej
półtorej szklanki mleka
garść cukru (tak mi się sypnęło)
4 łyżki oliwy
łyżeczka proszku do pieczenia.
Wszystko suche ładnie wymieszać z oliwą, dolewać powoli mleko i roztrzepywać aż otrzymamy
odpowiednią konsystencję. Smażyć cienkie naleśniki na odrobinie tłuszczu, gotowe posmarować jogurtem naturalnym i owinąć dookoła truskawek.
Spotkało mnie dziś coś dziwnego: otóż koleżanka powiedziała mi, że pewna księgarnia oferuje 15% urodzinowego rabatu i cała zadowolona udałam się tam po południu, zdecydowana wydać 50 zł. W środku znalazłam jedną książkę, która mnie absolutnie zadowoliła i pochłonęła większość tej kwoty, więc poszłam w książki kucharskie, bo tam zawsze jest coś taniego. I było. "Nakarmić duszę" Słomy i Trybulaka za 17 zł (przed przeceną) i do tego... po angielsku. Nie będę wybrzydzać, więc wzięłam, a w domu dowiedziałam się, że wersja angielska jest całkowicie zweganizowana. Tak więc za 15 zł kupiłam polską wegańską książkę po angielsku, która po polsku kosztuje w Empiku nadal radośnie 59 zł.
A wasze prezenty?
Wow! Ale znalezisko! Fajosko i zazdroszczę!!! Ja jeszcze nic nie dostałam, moja Mama za to kupiła mojemu chłopakowi parasol - romantic ale dlaczego mi nic???
OdpowiedzUsuńTelepatia z tymi truskawkowymi naleśnikami ?
OdpowiedzUsuńoczywiście, że nie ma nic lepszego.. :-)
OdpowiedzUsuńLubię "Nakarmić duszę". Genialna przecena;-) Gratulacje.
OdpowiedzUsuńChyba byłaś tam gdzie ja :P Też udało mi się ją kupić za tę cenę ^^
OdpowiedzUsuń