Bardzo lubię kaszę mannę, nie wiem, dlaczego tak długo jej nie jadłam... ta sprzedawana obecnie gotuje się przecież szybciej niż kisiel.
Gotujemy szklankę mleka z łyżką cukru, cynamonem i gałką muszkatołową, wsypujemy kaszkę - około 5-6 łyżek - i mieszamy, aż się zagotuje i wchłonie cały płyn. Przekładamy do miseczki, posypujemy posiadanymi (i posiekanymi) orzechami i czekamy, aż ostygnie.
Do towarzystwa wybrałam zieloną herbatę z sokiem z cytryny, dodanym już po przestudzeniu, żeby witaminy sie nie ugotowały :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisz na temat :>