sobota, 28 czerwca 2008

Śniadanie deserowe :)

Pogodę mamy jak u sióstr Bronte, więc trzeba się jakoś rozweselić na dobry początek weekendu (zwłaszcza, jeżeli akurat się wyjechało na wakacje i siedzi w jakimś zasyfionym domku wypoczynkowym z dykty). Ja przeryłam lodówkę i wyjęłam z niej to, co było najlepsze:


Lody!!!

:)


W pucharku znajduje się cafe banana na mleku sojowym z melasą zamiast cukru, wstawione do lodówki po zrobieniu:



Na talerzu mamy wielce skomplikowane danie ;) Kulki z arbuza (łyżka do lodów to jedno z moich ulubionych narzędzi) z domowymi lodami kokosowo-arbuzowymi, plasterkami kandyzowanego ananasa i płatkami migdałów :)

To zupełnie nie jest przepis śniadaniowy, ale mimo to podam, jak zrobić lody:

1/4 średniego arbuza odkroić, wyciągnąć pestki (tak, trochę to trwa, można spokojnie obejrzeć serial) i odsączyć na ręczniku przez godzinę. To jest ważne, bo ja tego nie zrobiłam i lody miały za dużo wody, w związku z czym zamroziły się na kamień i musiałam je rozmrażać w mikrofali :P Po odsączeniu wrzucamy do BARDZO wysokiego pojemnika w którym będziemy miksować. W międzyczasie bierzemy jedną - dwie suszone figi (no chyba że ktoś ma świeże) i zalewamy wrzątkiem, żeby zmiękły; miękkie odsączamy z powodów podanych wyżej.

Otwieramy puszkę mleka kokosowego; mleko musi być gęste i tłuste, nie light, i może to być śmietanka kokosowa również; chodzi o to, żeby lody były fajne i kremowe, a nie soplowe. Ja moje mleko kupiłam w Lidlu za 4 zł puszka, może jeszcze gdzieś stoi (polecam kupić na zapas). Mieszamy mleko, zeskrobując śmietankę z wieczka (jeżeli można się opanować przed zjedzeniem jej) do środka.

Teraz clue: Wrzucamy figi i arbuza do naczynia i blendujemy. Pryska straszliwie, więc lepiej się zabezpieczyć (np blender do koktajli to dobry pomysł). W czasie miksowania powoli dolewamy mleko kokosowe, wyskrobując cały tłuszcz do środka. Kiedy całość jest ładna i pienista przelewamy do pojemnika i wstawiamy do zamrażalnika.

Generalnie lepiej robić to w maszynce do lodów, ale ja jej nie mam. Jeżeli zamierzamy komuś podać te lody, to najlepiej zrobić je ok 5 godzin przed podaniem - zamrożą się, ale nie do końca.

Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pisz na temat :>

Ranking i toplista blogów i stron