niedziela, 2 listopada 2008

Pudełka, owsianka, tarta

W Ikei kupiłam komplet 17 plastikowych pojemników za 15 zł:


To jest wersja rozłożona; mieszczą się wygodnie jeden w drugim, a w tym największym na dole można zmieścić jedno średnie kwadratowe i jedno podłużne lub dwa podłużne. Szczelnie się zamykają - przetestowałam nosząc dipy po mieście w luźnej siatce.


Żeby nie było bezśniadaniowo, tutaj owsianka z Lidla z dżemem pomarańczowym z imbirem (również z Lidla). Ta owsianka jest o tyle fajna, że nie trzeba jej w ogóle gotować i rozmięka na kremową masę po prostu po zalaniu wrzątkiem i odczekaniu 5 minut. To jest ta owsianka w papierowej, niebieskiej torebce, a nie ta w kartoniku z tygodnia brytyjskiego :) Owsianka z dżemem to ostatnio mój ulubiony fast food:


Na koniec najlepsza rzecz, jaką jadłam ostatnio na śniadanie: tarta pomidorowa na cieście francuskim z książki "Kuchnia z bukietem przypraw":

1 komentarz:

  1. hurra!
    wreszcie znalazłem jakiegoś porządnego bloga, i to o jedzeniu! przyjemne z pożytecznym ^_^

    co prawda bez mięsa, ale i tak będę owe przepisy próbował, bo mieszkam w kraju mikrofali i wrzuć-do-piekarnika, co odbija się na zdrowiu niestety :/

    pozdrowienia.
    /gem

    OdpowiedzUsuń

Pisz na temat :>

Ranking i toplista blogów i stron