Jako że blog kulinarny, to i życzenia będą kulinarne :)
Życzę wam wszystkim, żeby święta w rodzinie nikomu się nie przejadły; żeby obowiązkowy żur z kiełbasą i sałatka z majonezem nie przesłoniły całej idei święta; żeby kościół nie był tym samym, co religia, żeby spotkanie oznaczało tylko radość oczekiwania, żeby jajka się nie przegotowały a barany z masła nie roztopiły; żebyście wszyscy wyszli po śniadaniu na spacer i żeby słońce świeciło jak nigdy.
Żeby nikt, ani człowiek, ani zwierzę, nie ucierpiał z waszej winy, i żebyście wy nie cierpieli przez nie.
Życzenia składały: kalafiorowe baranki, ziołowe kulki i rzeżucha.
kulinarnie dziękuję
OdpowiedzUsuńi Tobie również życzę wesołych!