środa, 15 października 2008

inne hot-dogi

Postanowiłam zrobić sobie trochę takich ładnych hot-dogów w cieście, jakie sprzedają na dworcach. Oczywiście bez mięsa :



Przepis jest bardzo prosty i zabiera jakieś 15 minut z życia ŁĄCZNIE z pieczeniem, więc myślę, że warto go wypróbować na jakąś imprezę albo piknik:

pół opakowania ciasta francuskiego (sprawdź skład)
4 parówki sojowe
sos pomidorowy/keczup/sos do pizzy/dowolny inny

Parówki obieramy z folii i kroimy na połówki (lepiej się układają). Ciasto rozwijamy, kroimy pas szerokości nieco mniejszej niż długość obciętej parówki (chyba że chcecie je schować w środku) i smarujemy sosem pomidorowym. Zawijamy parówki w ciasto, zlepiając cienko 2 końce.


Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i zaglądamy co 5 minut - po 10 minutach powinny być rumiane i rozrośnięte. Nie pozwólcie im się spalić, co na pewno nastąpi jeżeli nie będziecie zaglądać co 5 minut (wiem, bo kiedyś już spaliłam).



Tak wyglądają idealnie dopieczone hot-dogi. Jedno całe opakowanie ciasta starcza na 10 parówek.

Miały być na wynos, ale zjadłam połowę zaraz po wyjęciu z pieca :D

2 komentarze:

  1. możesz podać nazwę tego ciasta? (taka dyskretna reklama :))
    często też ciasto filo jest wegańskie ale najczęśćiej kupić je możńa w jakiś dleikatesach w stylu alma/piotr i paweł albo kuchniach świata - trochę szkoda :((

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest po prostu ciasto francuskie, kupiłam je w markecie, to z Lidla też jest ok. A filo powinno być w teorii zawsze wege, bo robi się je na oliwie, ale fakt, kosztuje majątek, a instrukcja robienia go też nie wygląda zachęcająco...

    OdpowiedzUsuń

Pisz na temat :>

Ranking i toplista blogów i stron